czwartek, 12 lutego 2015

uwierz mi - możesz wszystko!

Skąd to wiem?
Bo usilnie od dawna testuję tą zasadę na sobie :) Jak się na coś uprę, zaprę i postanowię to prędzej czy później to osiągnę. Jeśli czegoś chcesz, w głowie wyznaczysz sobie cel to uwierz mi cały wszechświat Ci pomoże to osiągnąć. Na Twojej drodze staną ludzie, którzy Ci pomogą, znajdziesz się w takich sytuacjach, które sprowokują Cię do odpowiednich działań. Tylko trzeba chcieć! Trzeba włożyć w realizację celu całą swoją siłę, energię i upór jaki tylko w sobie człowiek znajdzie. Nie poddawać się przy pierwszych niepowodzeniach. Skoro jeszcze nie osiągnąłeś celu to znaczy, że coś robisz nie tak, że być może upierasz się cały czas przy tych samych rozwiązaniach.
Ja osobiście jestem osobą, która nie znosi marudzić - mam problem to szukam rozwiązania, czytam, pytam albo proszę o pomoc fachowców z danej dziedziny (po to w końcu oni są ;)). Jeśli ktoś zwraca się do mnie z problem staram się mu pomóc, znaleźć rozwiązanie a czasami po prostu postawić na nogi i przysłowiowo "kopnąć w zad" ;)
Jak już wcześniej pisałam od jakiegoś czasu jestem pod opieką poradni dietetycznej, dzięki której w przeciągu 6 m-cy schudłam ponad 20 kg! Pierwszy etap planu doprowadzania swojego ciała do porządku uznaję za zrealizowany z sukcesem. Teraz czas popracować nad uelastycznieniem i mięśniami co by było ładne, jędrne. A co! ;)
Tak się zakręciłam na punkcie zdrowego żywienia,  że postanowiłam się zapisać na studium z dietetyki. A do tego z pasją wyszukuję nowinki zdrowotne oraz testuję na sobie tak zwane super foods :)
I już w głowie kolejne cele, plany i wyznaczona droga!


P.S. a o to efekt zrzucania kg - od lewej kwiecień 2014, październik 2014 i ostatnie listopad 2014 a aktualnie jest o jeszcze 6 kg mniej. A jaki jest efekt końcowy postaram się przedstawić w następnym poście :)
bieganie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz